Od pierwszych dni sierpnia obserwowany jest wzrost zawartości wykrywanego materiału genetycznego wirusa w ściekach pochodzących ze wszystkich punktów poboru próbek, a od początku września jego spadek w próbkach ze wszystkich punktów poboru.
Jednak nie urosło aż tak mocno :) Ciekawe dla mnie są wzrosty w oficjalnych wynikach testów (szare paski na dole), które przy obecnym stanie testowania traktuję jako miarę osób ciężko chorych lub w szpitalach z innych powodów - ponieważ mało kto teraz dostaje w ogóle skierowanie na test.
https://www.mpwik.com.pl/view/monitoring-wirusa-sars-cov-2-w-sciekach-w-aglomeracji-warszawskiej
no ciekawie to wygląda. Za granicą generalnie mówi się że zachorowań bardzo dużo, hospitalizacje w USA też wysoko, ciekawe czemu tutaj nie widac tego w ściekach- czy to braki w metogdologii, czy może serio nie rośnie tak samo szybciej jak gdzie indziej… ja tam nie jestem żadnym data-scientistem więc mogę se tylko gdybać.
ja gdybam, że odpowiedizą jest, że jeszcze nie. Nie wiem jak to porównać do USA bo nie wnikałem w ich dane ścieków ale wzrosty hospitalizacji są zawsze znacznie później.
Jednak testowanie mamy też chyba najgorsze możliwe więc po czym poznać ile jest zachorowań? :P
taaa testowanie takie jakby go nie było ;P
po no nowym wykresie stwierdzam… że znowu nie wiem czy to już ¯\_(ツ)_/¯