Mamy już otwartoźródłowe oprogramowanie, domy, urządzenia. Może przyszedł czas na open source social business? Kolektywnie opracowywane, publicznie dostępne i kooperatywnie wdrażane modele biznesowe?
Kiedy celem przedsiębiorstwa jest zaspokajanie potrzeb społecznych, z zachowaniem troski o planetę i sprawiedliwego wynagrodzenia dla pracujących osób, nie ma powodu do konkurowania.
Możemy więc wspólnie opracowywać pomysły na działalność gospodarczą i wspierać się wzajemnie w ich realizacji. Co myślicie?
Jeżeli dobrze rozumiem, mówisz o jakiegoś rodzaju kolektywie technologicznym, który miałby tworzyć FOSS’owe oprogramowanie i w ten sposób sam zarabiać na swoje działanie? Jeżeli tak, to fajny pomysł ale ma dużo przeszkód w jego realizacji.
Mówię o kolektywie który miałby tworzyć dokładne specyfikacje przedsiębiorstw (patrz moja odpowiedź na komentarz @pfm@szmer.info) i pomagać w ich implementacji. Jest to bardzo bliskie FOSS, z tym, że “oprogramowanie” działa “na ludziach”, nie na komputerach.
Co do przeszkód - fajne pomysły tak mają.
Znalazłem na razie dwa dokumenty, bliskie mojemu wyobrażeniu o “produkcie” takiego kolektywu. Oczywiście, jak to FOSS, potrzebna jest jeszcze społeczność deweloperów i użytkowników, aby utrzymać projekt przy życiu.
Mietshäuser Syndikat może cię zainteresować. Finansują projekty mieszkaniowe, ale tylko tak, aby potem nie wróciły na rynek mieszkaniowy. Taki jakby copyleft dla mieszkań, chociaż nie wiem jak to dokładnie działa, bo się nie wczytywałem.
Dzięki, obczaję.