Jestem w stanie zrozumieć że nastolatkowie wychowani w purytańskich rodzinach mogą mieć problem z takimi rzeczami, ale dorośli człowiek który tym bardziej ma własne potomstwo to nie mieści mi się w głowie - co on robił w trakcie poczęcia że takie rzeczy to niesmaczną?
Jestem w stanie zrozumieć że nastolatkowie wychowani w purytańskich rodzinach mogą mieć problem z takimi rzeczami, ale dorośli człowiek który tym bardziej ma własne potomstwo to nie mieści mi się w głowie - co on robił w trakcie poczęcia że takie rzeczy to niesmaczną?